Droga do zajmowania się opieką paliatywną była różna dla każdego z nas. Doktor przyjął tę specjalizację po wieloletnim doświadczeniu jako lekarz medycyny rodzinnej, a pani Monika zdecydowała się na nią po ukończeniu studiów pielęgniarskich. Nasze doświadczenie i wiedza z zakresu opieki paliatywnej pozwoliły nam na prowadzenie wykładów, które miały na celu zarówno podzielenie się naszym doświadczeniem z innymi, jak i udzielenie wskazówek dla osób, które chcą wspierać pracę w hospicjum lub zostać profesjonalistami w tej dziedzinie. Chcielibyśmy podkreślić, jak ważna jest opieka paliatywna dla pacjentów objętych taką opieką, a nasze wykłady są próbą zachęcenia do rozpowszechniania tej wiedzy i zgłębiania tej dziedziny.
Zajmowanie się opieką paliatywną zaczęło się dla nas przypadkowo, ale okazało się, że mieliśmy predyspozycje do tego zawodu. Po ukończeniu szkoły pielęgniarskiej, wiedzieliśmy, że nasze zainteresowania skupiają się na problemach dorosłych pacjentów, a pierwsza praca w zakładzie opiekuńczo-leczniczym umożliwiła nam nie tylko zdobycie doświadczenia, ale również zobaczenie na własne oczy, jak ważna jest opieka nad chorymi, starymi i umierającymi osobami z różnymi deficytami i problemami. Dzięki wsparciu naszej pierwszej pani prezes, Eleonorze Krawczyk, zaczęliśmy pracować na próbę w 1999 roku, a od 2000 roku staliśmy się częścią zespołu, z przerwami na okres macierzyństwa i pracę na etacie w oddziale paliatywnym w Szpitalu Świętego Kamila. Jesteśmy z tego dumni i cieszymy się, że możemy pomagać pacjentom w trudnych chwilach ich życia.
Moja przygoda z opieką paliatywną zaczęła się od zapytania księdza Jana Frycza, czy nie chciałbym przyjść na zebranie założycielskie hospicjum, ponieważ wiedział, że studiuję medycynę. Wtedy miałem bardzo ograniczoną wiedzę na temat opieki paliatywnej, ale zgodziłem się. Na tym pierwszym zebraniu spotkałem pana doktora Zbigniewa Wodckiego, panią Ilonę Kopcińską i Eleonorę Graczyk, która później została naszym wieloletnim prezesem. Zacząłem uczestniczyć w spotkaniach jako wolontariusz, a później coraz bardziej medyczny. Po skończeniu studiów zostałem lekarzem i kontynuowałem pracę wolontariusza, ale stopniowo moje zainteresowania zaczęły skupiać się na opiece paliatywnej. Po ukończeniu specjalizacji z chorób wewnętrznych rozważałem co dalej i dzięki namowom pani doktor Piskorski zdecydowałem się zrobić specjalizację z opieki paliatywnej. Cieszę się, że mogę pomagać pacjentom w trudnych chwilach ich życia.
Profesjonalizm w opiece paliatywnej oznacza nie tylko posiadanie wiedzy, ale również doświadczenia i umiejętności związanych z tym zawodem. Jednak ważne jest, aby nie popadać w zbytnią profesjonalizację, która mogłaby prowadzić do utraty empatii i bliskości z pacjentem. Na początku swojej pracy w opiece paliatywnej byłem zaskoczony, ponieważ zdawało mi się, że ta specjalność zajmuje się czymś nowym i nieznanym. Okazało się jednak, że wszystko to, co robimy w opiece paliatywnej, można z powodzeniem zastosować w innych dziedzinach medycyny. Kluczem jest podejście do pacjenta i troska o jego dobro.
Na pewno warto byłoby zapewnić studentom medycyny kontakt z opieką paliatywną już na etapie studiów. Obecnie studenci mają zajęcia z tej dziedziny i odbywają praktyki w hospicjach, co pozwala im zdobyć doświadczenie i zrozumienie tego zawodu. Samo zobaczenie chorych w hospicjum może dać im dużo do myślenia i uświadomić im, jak ważna jest opieka paliatywna.
Opieka paliatywna to jedyna dziedzina medycyny, w której istnieje delikatna granica między profesjonalizmem a humanistyczną postawą wobec pacjenta. W tej specjalności konieczne jest połączenie profesjonalizmu w stosowaniu innowacyjnych terapii, takich jak leczenie bólu, z otwartą i empatyczną postawą wobec pacjenta. W innych dziedzinach medycyny trudno jest znaleźć takie połączenie.
Nie istnieje jeden konkretny zestaw predyspozycji, które umożliwiają zajmowanie się pacjentami objętymi opieką paliatywną. Każdy człowiek jest inny i może mieć różne cechy i umiejętności, które sprawiają, że jest odpowiedni do tego zawodu. Osoby zajmujące się opieką paliatywną powinny mieć empatię i wrażliwość na cierpienie innych, umieć słuchać i wspierać pacjentów oraz ich rodziny, a także być gotowe na trudne sytuacje emocjonalne. Ważne jest również posiadanie wiedzy medycznej i umiejętności związanych
Opieka paliatywna wymaga od osoby zajmującej się tą dziedziną medycyny empatii i chęci pomocy innym, ale także ciągłego rozwoju i dokształcania się. W tej specjalności konieczne jest posiadanie szerokiej wiedzy medycznej oraz umiejętności związanych z opieką nad pacjentami w trudnych sytuacjach. Pielęgniarki i lekarze zajmujący się opieką paliatywną powinni być gotowi na różne wyzwania i być otwarci na ciągły rozwój swoich umiejętności.
Zanim zdecydujesz się na pracę w opiece paliatywnej, warto zastanowić się, czy posiadasz odpowiednie predyspozycje, które pozwolą Ci skutecznie pomagać pacjentom objętym tą formą opieki. Przede wszystkim ważna jest empatia, chęć niesienia pomocy, a także poczucie humoru, które pozwolą Ci zachować równowagę emocjonalną i nie popaść w wypalenie zawodowe. Kolejną ważną cechą jest ciągła chęć do nauki i rozwoju, ponieważ wymagania w tej dziedzinie są coraz wyższe, a nieustanne podnoszenie kwalifikacji jest kluczowe dla skutecznej opieki nad pacjentami. Ostatnią, ale równie ważną cechą jest umiejętność rozgraniczenia życia zawodowego i prywatnego, aby móc efektywnie wypełniać swoje obowiązki, ale też zadbać o własne potrzeby.
Opieka paliatywna to dziedzina medycyny, która zajmuje się pacjentami cierpiącymi na choroby przewlekłe lub zagrażające życiu. Celem opieki paliatywnej jest zapewnienie pacjentom jak najlepszej jakości życia w okresie ostatnich dni, tygodni lub miesięcy. Aby zajmować się pacjentami objętymi opieką paliatywną, niezbędne są pewne predyspozycje, takie jak empatia, chęć pomocy, odporność na stres, chęć ciągłego rozwoju oraz poczucie humoru. Opieka paliatywna wymaga także długofalowego podejścia oraz dobrej kondycji fizycznej, ponieważ praca ta jest całodobowa i wymaga wielu wizyt u pacjenta.
Opieka paliatywna jest dziedziną medycyny, która zajmuje się zapewnieniem pacjentom komfortu i godności w ostatnich etapach choroby. Wymaga ona od personelu medycznego szeregu umiejętności i cech, takich jak empatia, chęć pomocy, długodystansowe podejście, poczucie humoru i dobra kondycja fizyczna. Praca w opiece paliatywnej jest wymagająca, dlatego ważne jest, aby znaleźć sobie odskocznię, która pozwoli zrównoważyć emocje i skutecznie radzić sobie z trudami zawodu.
Opieka paliatywna to dziedzina medycyny, w której zajmujemy się pacjentami objętymi opieką paliatywną. Jest to dziedzina, w której trzeba posiadać wiele cech, aby ją wykonywać z sukcesem. Przede wszystkim trzeba mieć empatię i chęć pomocy, a także nie męczyć się drugim człowiekiem. Trzeba mieć poczucie humoru, by sobie radzić z trudnościami i obciążeniem emocjonalnym. Kondycja fizyczna jest również ważna, ponieważ opieka paliatywna jest całodobowa i często wymaga dojazdu do chorego.
Ważne jest także dbanie o siebie, aby uniknąć wypalenia zawodowego. Każdy z nas powinien mieć swoje odskocznie, coś, co pozwoli mu się zrelaksować i wyrzucić z siebie emocje. Rodzina również odgrywa ważną rolę, ponieważ często jest zaangażowana w opiekę nad chorym.
Podsumowując, opieka paliatywna wymaga od nas wielu cech i zaangażowania.
Opieka paliatywna to wymagająca i emocjonalnie trudna dziedzina medycyny, w której lekarze i pielęgniarki muszą zachować równowagę pomiędzy profesjonalizmem i humanistyczną postawą wobec pacjenta. Aby zajmować się pacjentami objętymi opieką paliatywną, niezbędne są predyspozycje empatyczne, chęć pomocy i nieustanne dokształcanie się w tej dziedzinie. Ważne jest również, aby zapobiegać wypaleniu zawodowemu i mieć jakąś odskocznię, na przykład hobby czy wiarę religijną. Dzięki temu można lepiej radzić sobie z trudnościami, jakie niesie ze sobą opieka paliatywna.
Media zrobiły już bardzo dużo w kwestii promowania hospicjów i ich działalności. Kiedyś trzeba było tłumaczyć każdemu indywidualnie, czym się hospicjum zajmuje. Dziś jest to zdecydowanie inaczej. Jesteśmy bliscy rodzin, pacjentów i naszego otoczenia, które może samodzielnie uzyskać informacje na temat hospicjów. Dzięki aktywności mediów i dziennikarzy możemy stale promować działalność hospicjów. Dlatego też akcje takie jak ta są dobrym przykładem tego, jak ważne jest stale o tym mówić. Nowe pokolenia mogą nie wiedzieć o istnieniu hospicjów, a doświadczenia krajów zachodnich pokazują, że ta niewiedza często prowadzi do podjęcia eutanazji lub innych rozwiązań, które lekarze uważają za błędne.
Co do choroby nowotworowej, to chyba wciąż jest to temat tabu. Może to za duże słowo, ale na pewno kojarzy się negatywnie. Dlatego też ważne jest, abyśmy jako społeczeństwo zaczęli otwarcie rozmawiać o chorobach nowotworowych i o tym, jak hospicja mogą pomóc osobom chorym i ich rodzinom.
Pacjenci, którzy przychodzą do szpitala po udarze lub z chorobą wieńcową, często nie zdają sobie sprawy z powagi swojej choroby. Paradoksalnie, choroba nowotworowa jest wciąż postrzegana jako najgroźniejsza i zajmuje pierwsze miejsce w naszej świadomości. Rodziny pacjentów czasem proszą nas o milczenie na temat choroby, co oczywiście uszanujemy. Jednak pytanie, na ile sami pacjenci są świadomi swojej choroby, pozostaje otwarte. Z drugiej strony, pacjenci doskonale zdają sobie sprawę z tego, że są w szpitalu, ale nie pytają o szczegóły. To pokazuje, że choć nie wyrażają tego werbalnie, zdają sobie sprawę z powagi swojej choroby.
Jako zespół opiekujący się pacjentami, często podkreślamy, jak ważna jest pełna empatia w stosunku do pacjentów. Rodzina pacjenta również może być ważnym elementem tego zespołu. Bliscy pacjenta są często integralną częścią jego opieki i mogą być wsparciem dla zespołu opiekującego się pacjentem. Ważne jest, aby rodzina była uwzględniana w procesie opieki nad pacjentem i wspierana w tym trudnym czasie.
Jak widzą Państwo, Monika jest już na tym etapie, co jest bardzo korzystne dla naszej pracy zespołowej. Monika znajduje się w tym kółku, ponieważ jesteśmy zespołem, który komunikuje się ze sobą. Dzięki temu, jeśli ktokolwiek z nas otrzyma ważne informacje, staramy się je przekazać reszcie zespołu.
Jest to bardzo trudne doświadczenie dla osób, które zajmują się opieką nad chorymi pozbawionymi polityki zdrowotnej. Dla tych osób jest to wielkie obciążenie, ponieważ pacjenci często traktują ich jak bliskie osoby i oczekują od nich wsparcia. Dla opiekunów jest to dodatkowe obciążenie, ponieważ czują, że muszą spełnić oczekiwania pacjentów, którzy nie mają już innych osób, do których mogliby się zwrócić o pomoc.